Załatwianie się poza kuwetą to jedna z najczęściej pojawiających się przypadłości u kotów. Najczęściej problemy dotyczą moczu, choć nierzadko zdarza się też, że pozostawiają po sobie odchody w całym mieszkaniu. O ile z pozoru może się to wydawać niegroźne, a jedynie problematyczne, to w rzeczywistości takie sytuacje mogą świadczyć o poważnych problemach z naszym futrzakiem. Niepoprawne oddawanie moczu może być stresujące dla samego kota, dlatego też nie można tego lekceważyć.
Z czego wynikają problemy z załatwianiem się poza kuwetą?
Najczęściej pojawiająca się przyczyną jest niewłaściwe miejsce. Kot może nie lubić pojemnika, który mu przygotowaliśmy, może mu być ciężko do niego wchodzić lub po prostu go nie chce. Czasami ustawiony jest w miejscu, w którym zwierzęciu jest niewygodnie – gdzieś, gdzie nie ma spokoju i samotności. Niewykluczone również, że żwirek nie pozwala na zakopanie odchodów, przez co kot odmawia korzystania z kuwety.
Równie powszechne są problemy zdrowotne. Może się okazać, że nasz pupil cierpi na zaburzenia układu pokarmowego lub moczowego i nie jest w stanie donieść potrzeby do pojemnika, lub w ten sposób chce po prostu zwrócić naszą uwagę na to, by mu pomóc.
Zdarza się też, że koty sikają w dziwnych miejscach z powodu stresu. Jeśli dopiero co zmieniliśmy miejsce zamieszkania, w domu pojawiła się nowa osoba bądź też zmieniliśmy zwierzęciu dietę, to zapewne przyczyną problemów z utrzymaniem moczu będzie właśnie stres.
Jak pomóc?
Jeśli naszemu futrzakowi przydarzy się nieprzyjemna sytuacja, pod żadnym pozorem nie należy krzyczeć ani go karać. Zdecydowanie pogorszy to tylko sprawę, a w dodatku sprawi, że kot przestanie nam ufać. Po posprzątaniu odchodów warto zanotować sobie datę i miejsce, które zostało obsikane. Warto także pochować cenne rzeczy i pozamykać istotne części domu, jak np. pokój dziecięcy, żeby ochronić je przed kocimi wpadkami.
Zwierzę powinno być pod stałą obserwacją. Jeśli po całej „akcji” bez skrępowania korzysta z kuwety, trzyma się swoich przyzwyczajeń, to prawdopodobnie mieliśmy do czynienia tylko z „wypadkiem przy pracy”. Jeśli jednak pojawią się jakieś odstępstwa od normy, to wszystkie takie sytuacje należy skrupulatnie zanotować.
Niezależnie od tego, co podejrzewamy, warto wykonać badanie moczu. Pozwoli to jednoznacznie określić, czy problemem jest zdrowie, czy też musimy szukać innej przyczyny. Z wynikami koniecznie należy wybrać się do weterynarza.
Powód takiego zachowania może też leżeć w nas. Jeśli rzadko czyścimy kuwetę lub jest ona zbyt mała dla kota, to zwierzę może nie chcieć z niej korzystać.
Jeśli wykluczymy kłopoty zdrowotne i te z pojemnikiem, ostatnią deską ratunku może okazać się behawiorysta. Pomoże on w zniwelowaniu stresu u pupila i pomoże znaleźć ewentualne przyczyny problemów.